więcej niż dwoje, strona 16 | TrinkeMilch.bikestats.pl Pijący_mleko

Info

avatar Teksty wprowadza Pijący_mleko z Ostrołęki. Mam przejechane 29820.30 kilometrów. Najdłuższy przejechany dzienny dystans 225 km KaszebeRunda 2011. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Ostrołęckie forum rowerowe

rowerowaostroleka.pl

Gminy odwiedzone rowerkiem



Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy TrinkeMilch.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

więcej niż dwoje

Dystans całkowity:7929.21 km (w terenie 419.15 km; 5.29%)
Czas w ruchu:324:01
Średnia prędkość:20.77 km/h
Suma podjazdów:1890 m
Liczba aktywności:153
Średnio na aktywność:51.82 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
51.95 km 2.50 km teren
02:21 h 22.11 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Suchy poniedziałek

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 10.04.2012 | Komentarze 0

Podobnie jak poprzedniego dnia na ból głowy najlepszy rower.

Początkowo samotnie na trasie:
Dzbenin - Daniszewo - Zapieczne - Drwęcz - Susk Nowy - Ławy
gdy jednak na trasie dostaję sms o treści:

16?

To wiedziałem ze mus wracać na obiad, by popołudniu potrenować grupowo podjazdy na hałdę :)

Dane wyjazdu:
35.05 km 7.00 km teren
01:43 h 20.42 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Sprawdzian trasy Duathlonu

Poniedziałek, 26 marca 2012 · dodano: 27.03.2012 | Komentarze 0

Dobry wieczór na sprawdzenie trasy imprezy jaką jest :

V Ostrołęckie Zawody w Duathlonie

Ruszyliśmy we troje a na Goworowskiej dopadliśmy jeszcze Siostra_Jacmina.

Dane wyjazdu:
60.15 km 0.00 km teren
02:26 h 24.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:

Jestem żałosnym mięczakiem

Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 27.03.2012 | Komentarze 0

W niedzielę nie czułem się wypoczęty :(
Więc na niedzielnej przejażdżce byłem żałosny.
Prawie przez całą drogę jechałem dziewczynom na kole, a one bez skargi ciągnęły mnie , regularnie dając sobie zmiany.

I nie mogę skarżyć się na wiatr o imieniu mordewind, który tego dnia nie żałował sił.

Nie mogę też powiedzieć, ze chciałem tylko bez skrępowania przyglądać się pięknym i kuszącym sylwetkom, bo po tysiącach przejechanych już kilometrach na takie widoki czuję znieczulicę :(

Krótko mówiąc oszukiwałem, zaliczyłem przejażdżkę po jak najmniejszej linii oporu.